sobota, 18 sierpnia 2012

Rozdział XXXIX

Musnęłam czule jego wargi po czym ciężko opadłam na łóżko obok niego.
- To jest żenujące - mruknęłam - Za pierwszym razem Jessica a teraz to - westchnęłam i nałożyłam na siebie mój T-shirt.
- Nie śpieszy nam się a ty masz dopiero 16 lat - spojrzałam na niego spod łba a on tylko wzruszył ramionami.
- A ty 17 .! Więc nie wymądrzaj się - zeskoczyłam z łóżka i powędrowałam do drzwi.
- Zostawiasz mnie .? - podniósł się na łokciach i zapalił nocną lampkę.
- Idę po torebkę i po coś do picia - odparłam i wyszłam z pokoju.
- Przynieś mi też - usłyszałam jego głos i zbiegłam po schodach. Zatrzymałam tuż przed drzwiami. Były lekko uchylone a zimne powietrze z dworu otuliło moje ciało. Stanęłam w drzwiach i rozejrzałam się po ganku. Już miałam zamknął drzwi ale zobaczyłam małe pudełko na ziemi. Chwyciłam je pod pachę i zamknęłam drzwi upewniając się że przekręciłam wszystkie zamki. Trzymając nadal pudełko wzięłam torebkę i pokierowałam się do kuchni. Położyłam pudełko i uważnie mu się przyjrzałam. Było błękitne a brązowa wstążka ładnie oplątała pudełko naokoło. Niepewnie pociągnęłam za wstążkę i ściągnęłam górną część pudełka. Moim oczom ukazała się koperta. Usiadłam na stołku i otworzyłam ją próbując przy tym jej nie porwać. Piękne gotyckie litery zajęły całą stronę listu. Przeczyłam nagłówek i byłam pewna że jest do mnie skierowany.

Dreena Smith - Mirabella Montoja
Akademia Sztuki Magii i Ochrony Nad Magicznymi Stworzeniami

Droga Czarownico Jakszini z wielką radością chcielibyśmy Ciebie zaprosić do naszej Akademii. Wyrażamy wielką chęć uczenia Ciebie władania mocą i zapewnimy Ci udaną przyszłość.

Mamy nadzieje że zechcesz uczęszczać do naszej Akademii.

~~~~~~

W pudełku znajdziesz potrzebne Ci namiary na twojego opiekuna, który oprowadzi Cię po Akademii. 

Czytałam po raz kolejny list i nadal nie mogłam uwierzyć w to. Zeskoczyłam ze stołka i zaczęłam skakać z radości jednak po chwili zamarłam. Nie mogłam zostawić wszystkich. Spojrzałam na pozostałą zawartość pudełka. Leżało w nim mniejsza wersja pilota z jednym błękitnym guzikiem i fotografia. Czarno białe zdjęcie przedstawiało szkołę podobną do tej z filmu Harrego Pottera. Schowałam wszystko do pudełka i zawiesiłam torebkę na ramieniu. Podbiegłam z rzeczami do pokoju i zastałam Lukasa przytulającego się z moja poduszką jakby był to pluszak. Szybko zasłoniłam usta dłonią by powstrzymać wybuch śmiechu ale po chwili opamiętałam się. Rzuciłam torebkę na podłogę a pudełko położyłam na łóżku. Usiadłam tuż obok Lukasa i pogłaskałam go po głowie.
- Wstawaj - wyszeptałam mu na ucho drażniąc go moim oddechem po szyi - Wiem że nie śpisz - zerknęłam na jego twarz. Uśmiechał się delikatnie ale nadal nie otwierał oczu - Nie karz się prosić - wymruczałam i musnęłam wargami jego szyje. Pierwszy, drugi i trzeci pocałunek na jego szyi a on nadal nie otwierał oczu tylko uśmiechał się coraz szerzej. Westchnęłam i przejechałam językiem po jego policzku. Gwałtownie usiadł i zaczął wycierać swój policzek z mojej śliny.
- Jesteś ohydna - zrobił skwaszoną minę i uderzył mnie lekko poduszką. Chwyciłam poduszkę i odłożyłam ją za plecy. Spojrzałam na niego i zabrałam w sobie siły.
- Kocham Cię Lukas ale ..
- Tylko nie mów że wolisz Horacego - przerwał mi i spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem - Dreena nie rób mi tego - w jego głosie mogłam usłyszeć wielki ból.
- Jak możesz tak myśleć .?! - obdarzyłam go karcącym spojrzeniem - Dostałam pudełko od Akademii - z wielką ulgą słowa wyleciały z moich ust. Nie odpowiedział nic. Niezręczna cisza wciąż narastała.
- Wiesz co to oznacza .? - w końcu się odezwał ale jego słowa nie zbyt mnie ucieszyły. Nie pozwolił mi odpowiedzieć i dalej kontynuował - Przez 5 lat będziesz tam z dala od bliskich. Zmienisz się, nie będziesz już tą samą osobą - zatrzymał na mnie wzrok.
- Przestań, czemu się nie cieszysz .? - nie wytrzymałam pod naciskiem jego wzroku i spojrzałam na swoje dłonie.
- Cieszę się - dłońmi chwycił moją twarz i zmusił do ponownego spojrzenia w oczy - Ale martwię się - dodał  szeptem. Uśmiechnęłam się mimowolnie i przyłożyłam swoje dłonie do jego dłoni.
- Nie masz się o co martwić. Zawsze będę twoją Dree.. - nie było mi skończyć mówić, ponieważ wpił mi się w usta. Jego ciepłe wargi przyprawiły mnie o motylki w brzuchu. A z każdą chwilą nasz pocałunek był bardziej intensywny. W pewnej chwili usłyszałam wielki huk otwierających się drzwi balkonowych. Oderwałam się od Lukasa i wyciągnęłam dłoń w tamtym kierunku gotowa do obrony. Sama zdziwiłam się swojego zachowania ale kiedy zobaczyłam ze Lukas zszedł z łóżka i popędził w stronę balkonu. Poszłam za nim i zobaczyłam wysoką postać a Lukas leżał na podłodze nieprzytomny. Nie mogłam ujrzeć twarzy napastnika. Wyciągnął do mnie dłoń jakby chciał żebym podeszła. Spojrzałam na Lukasa i powolnym ruchem dłoni wykonałam ruch jakby ciągnęła linę. Nieprzytomny Lukas poruszył się i sunął po podłodze aż do moich nóg. Ukucnęłam pośpiesznie i poklepałam go po policzku. Wydał z siebie przytłumiony jęk a potem głowa mu opadła na bok. Stanęłam i spojrzałam na postać. Zamarłam kiedy zdałam sobie sprawę że osoba która stoi w moim pokoju to ... 









Zbliżamy się do 50 rozdziału dużymi krokami
39 rozdział lipny. Jakoś nie przemawia do mnie.
Ale mam nadzieje że wy moi czytelnicy znajdziecie w nim coś magicznego.

Od dzisiaj będę z każdym rozdziałem wielbiła moich czytelników tak więc : 


KOCHAM WAS MOJE PYSIACZKI
TO TYLKO DZIĘKI WAM POWSTAJĄ ROZDZIAŁY




Jak myślicie kto jest tajemniczym nieznajomym .?

4 komentarze:

  1. Pysiaczku mój też cie kocham ale ... I'll kill you . Dlaczego kończysz w taki momencie. :( I nie masz pipo racji rozdział jest suuper. Nie znasz się . ;p Czekam na next./Twoja O.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem , może Demon , albo Horacy ? xD Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Terrorystko kochana ..
    Za chuja nie wiem kto to jest ale chcę się dowiedzieć więc kurwa dawaj następny ! ;]

    I przepraszam Cię, że u mnie na razie nic się nie podoba ale było 6 komentarzy więc piszę dłuuugi rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. uhuhu. przyjęli ją do szkoły ;D a może jeszcze do Lukasa wyślą taki list ?! ;p

    OdpowiedzUsuń