poniedziałek, 22 października 2012

Rozdział L

Leżałam skulona na podłodze i cichło łkałam. Tata siedział obok mnie i co chwile ochładzał mi moje nadgarstki. Czułam jego delikatny dotyk na mojej głowie, który mnie uspokajał ale ból nadal nie ustępował. Oddychałam głośno i nierówno. Lukas dawno poszedł do kuchni z telefonem i czasami było słychać jego podniesiony głos. Podniosłam się lekko i oparłam się plecami o kanapę. Spoglądnęłam na moje nadgarstki kiedy tata ściągnął szmaty i serce mi się zatrzymało. Miałam wyryte jakieś dziwne czarne wzory, które gęsto krwawiły. Spojrzałam przerażona na tatę a on tylko wzruszył ramiona i położył lodowate szmaty ma moje dziwne rany.
- Nie ! Nie obchodzi mnie to ... Dobra rozumiem ale pamiętaj, że jesteś mi winna przysługę ! No i co że jesteś w Indiach masz się tutaj znaleźć za chwile ... Wynagrodzę Ci to tylko pomóż jej - doszedł mnie głos Lukasa a po chwili znalazł się w salonie. Ukucnął obok mnie i pogłaskał po głowię - Pomogę Ci za wszelką cenę Dreena - wyszeptał.
- Jestem Mirabella - odparłam a ból rozszedł się po moich rękach. Odchyliłam głowę do tyłu i wydałam z siebie stłumiony jęk. Uspokoiłam się lekko i zmrużyłam oczy - Co się ze mną dzieje ? - wyszeptałam do siebie pod nosem a po policzkach spłynęły mi łzy. 





Więc ogólnie mówiąc jest nawet dobrze.
Mam w głowie ułożoną całą historię ale nie potrafię jej ubrać w słowa i to mnie dołuje.
Uwielbiam pisać i to mnie odrywa od codzienności. Część problemów przelewam na kartkę lub komputer i czuje się wolna przez dłuższy czas.

Już 50 rozdział wiec chyba każdy wie, że to koniec.
Sama w to nie wierze, dlatego małe podziękowania dla wszystkich :
Zżyłam się z wami moi czytelnicy ♥
Dziękuje, że byliście ze mną i wspieraliście mnie w momentach załamania.
To dzięki wam blog zaistniał i mam nadzieje, że przygody bohaterki Dreeny rozejdą się i więcej ludzi usłyszy o moim opowiadaniu. 



Wraz z 50 rozdziałem miałam zakończyć bloga ale nie potrafię. Bohaterka Dreena jest stworzona na podstawie mojej osoby i gdybym zaprzestała pisać to cząstka mnie zniknęłaby razem z opowiadaniem.

♥ BLOG WCIĄŻ ZOSTAJE  ♥
Ale mam małą prośbę, chciałabym więcej fanów bloga.



Wasza Pokręcona Dreena ☺ 




7 komentarzy:

  1. Czyli będą dalsze części?? Cieszę się :D Kocham to opowiadanie i byłony mi żal, gdybyś zakończyła tego bloga, bardzo pokochałam opowiadanie o MirABELLE! <3 ;** Życzę, abyś miała jak najwięcej słów do opisania historii i życzę weny!! :D

    http://zahipnotyzowanaja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Very good article. I definitely love this website.
    Keep it up!
    Here is my web site - Torebkadamska.tk

    OdpowiedzUsuń
  3. ; (( smutno . ale skoro masz w głowie jakąś historię jeszcze to czekamy z niecierpliwością :) ;* i życzę duużo weny ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. KOCHAM CIE , nie no xd ale fajnie ze blog zostaje ;)




    Pozdrawiam Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  5. NIE, NIE, NIE, NIE, NIE !!
    TO NIE JEST KONIEC BO NAPISZESZ JESZCZE KILKA ROZDZIAŁÓW. AMEN
    I NIE MA NIE TYLKO KURWA PISAJ -,-
    TEŻ CHIĘ KOCHAM ALE NIE PYSKUJ -,-
    I JAK MASZ JAKIEŚ WONTY TO JESTEM NA GADU -,-
    I GDYBY COSI KTOSI .. DORWĘ CIĘ TOWARZYSZU -,-

    ~ Twoja Kamz xoxo <3 ;***

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze mówiąc mogłaś się bardziej postarać...

    OdpowiedzUsuń
  7. Składam Ci hołd o wielka!!
    KOcham twoje powiadania

    OdpowiedzUsuń