sobota, 10 sierpnia 2013

#Coś z życia#

Na pocztę przychodzi do mnie wiele wiadomości. Nie wszystkie są związane z opowiadaniem.
Piszą do mnie także osoby pytające do mają zrobić w danej sytuacji.
Oczywiście odpowiadam na każdą wiadomość starając się pomóc jak najlepiej.
Nigdy nie zdawałam sobie sprawy z tego, że dany problem dla mnie jest niczym ale dla drugiej osoby jest on wielkim ciężarem.
Niektóre wiadomości są dla żartu a inne przyprawiają mnie o smutek.
Czytając je ciągle po głowie mi krąży jedna myśl czy te osoby nie mają z kim porozmawiać? Myślałam, że każdy ma kogoś. Kogoś z kim może pogadać lub zwierzyć się z problemów.
To jest dziwne bo większość osób nie ma takiej osoby.
Nigdy nie odwracałam się plecami do cierpiącej osoby nawet jak był to mój wróg.
Zdałam sobie sprawę, że nie ma takiego czegoś jak karma.
Mówi się, że jak zrobi się coś dobrego to to wróci w moją stronę a jak zrobię coś złego to mi także coś złego się stanie.
Oczywiście złe rzeczy tak działają ale do cholery czemu nie dobre?
Ale samo uczucie tego, że zrobiłam coś dobrego mi wystarcza.
Tak więc lepiej zrobić coś i nie żałować.
A tak z innej beczki. Rozdział trafi na bloga kiedy w końcu zrobię wszystkie poprawki. Czyli tak za około 2 dni.







Wasza Dreena ; )

1 komentarz:

  1. No w końcu! Przepraszam, że to powiem, ale najbardziej ucieszyła mnie wiadomość, że niedługo odcinek będzie ^^
    A co do karmy.. myślę, że jednak coś w tym jest, pomagasz komuś i myślę, że to dobro może nie niedługo, ale kiedyś i do Ciebie wróci ;)
    Chcem odcinek! Pozdrawiam i całuję :*

    .:Ta co buja w obłokach:.

    OdpowiedzUsuń