Szybko zbiegłam na dół, stojąc w drzwiach wejściowych obejrzała się za siebie . Ostatni raz widzę ten dom . Wzięłam głęboki wdech i ruszyłam w stronę samochodu, w którym tata siedział na miejscu kierowcy, spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się promiennie . Szybko weszłam do samochodu i zajęłam miejsce obok taty a torbę rzuciłam na tylne siedzenie . Przelotnym wzrokiem spojrzałam na niego .
- Dlaczego .? … Dlaczego bierzemy ze sobą meble .? – Wyrzuciłam z siebie kiedy tata ruszył, w bocznym lusterku zobaczyłam że za nami ciągną się dwa wielkie samochody .
- Kochanie bo … bo my już nie będziemy się przeprowadzać . Tam gdzie jedziemy to jest bardzo ciche miasteczko. Wiem że dla ciebie to straszne uczucie ale tym razem będziesz mogła mieć przyjaciół albo przystąpić tak jak zawsze chciałaś do cheerleaderek - spojrzałam na tatę, nadal do mnie jego słowa nie dotarły . Nie mogłam w to uwierzyć . Pierwszy raz będę mogła normalnie znaleźć przyjaciółki i mieć chłopaka . Uśmiechnęłam się od ucha do ucha.
- Ale jesteś tego pewny .? Już nie będziemy się przeprowadzać .? - spytałam z nadzieją . Chciałam jeszcze raz to usłyszeć, że będę mogła mieć normalne życie jak nastolatka .
-Dreena tak kochanie to już nasza ostatnia przeprowadzka – Zauważyłam jak tata uśmiecha się pod nosem. Nie mogłam już się doczekać aż zobaczę nasz nowy dom . Mam nadzieje że droga będzie krótka .
- Dlaczego .? … Dlaczego bierzemy ze sobą meble .? – Wyrzuciłam z siebie kiedy tata ruszył, w bocznym lusterku zobaczyłam że za nami ciągną się dwa wielkie samochody .
- Kochanie bo … bo my już nie będziemy się przeprowadzać . Tam gdzie jedziemy to jest bardzo ciche miasteczko. Wiem że dla ciebie to straszne uczucie ale tym razem będziesz mogła mieć przyjaciół albo przystąpić tak jak zawsze chciałaś do cheerleaderek - spojrzałam na tatę, nadal do mnie jego słowa nie dotarły . Nie mogłam w to uwierzyć . Pierwszy raz będę mogła normalnie znaleźć przyjaciółki i mieć chłopaka . Uśmiechnęłam się od ucha do ucha.
- Ale jesteś tego pewny .? Już nie będziemy się przeprowadzać .? - spytałam z nadzieją . Chciałam jeszcze raz to usłyszeć, że będę mogła mieć normalne życie jak nastolatka .
-Dreena tak kochanie to już nasza ostatnia przeprowadzka – Zauważyłam jak tata uśmiecha się pod nosem. Nie mogłam już się doczekać aż zobaczę nasz nowy dom . Mam nadzieje że droga będzie krótka .
Czekam na kolejny rozdział ;]
OdpowiedzUsuń