wtorek, 3 lipca 2012

Rozdział XIII

Siedziałam razem z Lukasem na dachu mojego domu. On leżał z rękoma założonymi pod głową, za to ja siedziałam z nogami podciągniętymi do piersi. Niebo było ciemne jak smoła tylko w niektórych miejscach było widać ledwo świecące gwiazdy.
- Kiedy mój tata wróci - spojrzałam pytająco na chłopaka.

- Dwa tygodnie, przez ten czas muszę Cię wyszkolić
- Wyszkolić .? Przecież nie jesteś moim łowcą - usiadłam po turecku wpatrując się w niego.
- Masz racje ale jesteś sama i nie umiesz się bronić i ja ...
Umiem się bronić - przerwałam mu.
- Nie, nie umiesz - odparł stanowczo
- Lukas umiem i nie wmawiaj mi że nie.
- To że raz Ci się udało w zabawie nie znaczy że będziesz umiała obronić się przed wampirem albo innymi stworzeniami.  To co zrobiłaś było niczym w porównaniu jaką masz moc. Primrose specjalnie poddała się twojej mocy dlatego udało Ci się ją lewitować.
- To zabolało - wyszeptałam i stanęłam na równe nogi. Otrzepałam ręce i stanęłam na krawędzi dachu.
- Jest zbyt wysoko połamiesz się - westchnął i kontynuował - Jeżeli to Cię zabolało to pomyśl co będzie jak ktoś Ciebie dorwie. Dreena zrozum że nic nie potrafisz.- podszedł do mnie i chwycił mój podbródek po czym zmusił mnie do spojrzenia sobie w oczy.
- To ty coś zrozum - zabrałam jego dłoń z mojego podbródka - Znamy się ledwie dwa dni a ty już mi mówisz, że nic nie potrafię. Jakbyś nie zauważył to ja jestem czarownicą Jakszini i to jest moja moc - spojrzałam w dół. Dzieląca mnie przestrzeń od ziemi do dachu była dosyć duża - Moja moc - dodałam szeptem i skoczyłam. Kiedy moje buty oderwały się od dachu, poczułam że spadam z dużą szybkością. Wiedziałam że nie wyjdę z tego cała. Kiedy już miałam uderzyć w ziemię poczułam że unoszę się nad ziemią. Było to niesamowite uczucie. 
* L U K A S *
- To ty coś zrozum -odparła i poczułem jak odtrąca moją dłoń - Znamy się ledwie dwa dni a ty już mi mówisz, że nic nie potrafię. Jakbyś nie zauważył to ja jestem czarownicą Jakszini i to jest moja moc - widziałem jak spojrzała w dół. Ona chciała skoczyć. Przecież nie mogła być tak głupia i to zrobić przecież jasno się wyraziłem że jeszcze nie jest gotowa - Moja moc - wyszeptała a potem widziałem tylko jak skacze.
- Dreena - krzyknąłem i skoczyłem tuż za nią. Wylądowałem zwinnie na ziemi z przykurczonymi nogami. Otrzepałem dłonie z ziemi i ujrzałem ją jak unosi się nad ziemią.
* D R E E N A  *
Ujrzałam jak Lukas wpatruje mi się z szeroko otwartymi oczami.
- Miałeś racje nic nie potrafię - odparłam z sarkazmem i delikatnie moje nogi przyległy do ziemi.
- Przepraszam Cię - wymamrotał pod nosem
- Za co mnie przepraszasz .? - spojrzałam na niego oburzona - No niech się zastanowię może za to, że uważasz mnie za nieudacznika .?! - wykrzyczałam mu w twarz.
- Przepraszam - ponownie wyszeptał.
- Potrafię o siebie zadbać nie musisz mnie szkolić - odwróciłam się napięcie i ruszyłam w kierunku drzwi wejściowych. Otwierając drzwi usłyszałam jak przeklina pod nosem. Weszłam do środka zamykając za dobą drzwi po czym osunęłam się po nich cicho szlochając. 
- To mnie przerasta - wyszeptałam zanosząc się cichym płaczem - Potrzebuje Cię mamo - schowałam twarz w dłoniach płacząc. W pewnym momencie usłyszałam jak coś spada w kuchni. Wstałam na równe nogi i wytarłam mokre policzki 
- Kto tam jest .? - krzyknęłam i usłyszałam czyiś śmiech a potem zgasło światło - Bardzo zabawne Lukas - odparłam i nasłuchiwałam odpowiedzi.
- To nie Lukas - odpowiedział chłopak za mną - Jestem twoim najgorszym koszmarem - wyszeptał mi do ucha i usłyszałam jak wbiega po schodach do góry. 
    

~~~~~~~~
Mam wenę twórczą i piszę rozdziały z dnia na dzień. 
W głowie rodzi mi się wiele pomysłów na następny rozdział ale ten kto to czyta może w komentarzu napisać swój pomysł na następny rozdział
Jutro wstawię następny rozdział ♥

2 komentarze:

  1. Cudowny rozdział <33
    Nie mogę już doczekać się następnego ;D
    Ta historia mnie tak wciągnęła, że z rozdziału na rozdział pragnę więcej ..
    To jak narkotyk ;p(Tylko,że legalny)

    OdpowiedzUsuń
  2. aa. może to wampir, który ugryzie Dreene ?! uu. będzie się działo ;D
    rozdział przefantastyczny , bardzo podoba mi się to, że co nie wejdę na Twojego bloga to czeka na mnie nowy rozdział . kocham ten stan <3

    OdpowiedzUsuń